Atlas dziur i szczelin
Michał Książek
Wydawnictwo: Literanova
Wysyłamy: Brak w magazynie + czas dostawy
- bony o wartości do 50 zł na kolejne zakupy
- zakładkę do książki
- aromatyczną herbatę
- Paczkomaty InPost 12.90 zł
- Odbiór paczki w punkcie 12.90 zł
- Orlen Paczka 9.90 zł
- Kurier Pocztex 14.90 zł
- Kurier InPost 13.90 zł
- Kurier DPD 15.90 zł
- Kurier DPD 39.90 zł
- Kurier DPD 49.90 zł
- Kurier DPD 69.90 zł
- Kurier DPD 79.90 zł
- Kurier DPD 119.90 zł
- Kurier DPD 89.90 zł
- Wysyłka zagraniczna od 39,90 zł
Darmowa dostawa od 199 zł
PRZYRODA, KTÓRA PRZEJMUJE MIASTO, ZACZYNA OD NAJMNIEJSZYCH PĘKNIĘĆ W BETONIE
Rodzina sikorek zamieszkała w Warszawie pod adresem Metro Świętokrzyska 02.
Pewien szpak umościł sobie gniazdo w bombowcu z Muzeum Lotnictwa.
Wróble wprowadziły się do starego neonu TEATR DRAMATYCZNY.
Przyroda wcisnęła się w najmniejsze szczeliny miasta i znalazła szpary w zabudowanych metropoliach. Zazieleniła dziury chodnikowe, o które potykamy się śpiesząc do pracy.
Ten świat, którego nie dostrzegamy na co dzień, oczarowuje jeśli tylko znajdziemy chwilę, żeby go odkryć. Michał Książek zabiera nas na spacer po dobrze znanych ulicach i zachęca, by patrzeć uważniej. Tropi sekretne życie ukryte wśród betonu i schowane za neonami wielkich miast. Z przewrotnym poczuciem humoru opowiada o nieoczywistych przestrzeniach miejskich, w których rozgościła się natura.
"Bar, gdzie pije się nalewkę, ławki, gdzie pije się wódkę oraz krzak za przystankiem, gdzie się sika. Wszystkie okazują się czymś innym Wyśpiewanym terytorium, wyszukanym domem, starannie wybranym spośród wielu miejscem. Terytorium lęgowym. Samiec sikory modrej śpiewa w ciągu dnia nawet pięć godzin, by wyśpiewać sobie dom."
ATLAS DZIUR I SZCZELIN TO HYMN NA CZEŚĆ MIEJSKIEJ PRZYRODY
- Tytuł
- Atlas dziur i szczelin
- Autor
- Michał Książek
- Wydawnictwo
- Literanova
- EAN
- 9788324092680
- ISBN
- 9788324092680
- Kategoria
- Literatura, Popularnonaukowa
- Liczba stron
- 304
- Format
- 194x124 mm
- Rok wydania
- 2023
- Oprawa
- twarda
Kod producenta: 9788324092680
Stan produktu: nowy
Średnia ocena: 5, liczba ocen: 1
-
Ocena:"Od dziecka przyzwyczajają nas, że ścięcie drzewa to coś normalnego. Ba, ważne źródło wiedzy"
"Zapomnieliśmy o glebie. Nic więc dziwnego, że zapomnieliśmy także o korzeniach drzew."
Michał Książek. Wnikliwy obserwator, znawca przyrody, poetycka dusza z poczuciem humoru. Wyjątkowo dużo można wydedukować o autorze z jego nowej książki, bo i książka to wyjątkowa.
Z jednej strony, to swego rodzaju pamiętnik ze spacerów po Warszawie (choć nie tylko); głównymi ulicami, uliczkami, podwórkami przeplatany opisami konkretnych zagadnień jak kora drzewa, plastik czy mżawka. Z drugiej, ciekawie opowiedziane kompendium wiedzy o florze i faunie wielkiego miasta.
Książka obowiązkowa dla kogoś, kto miasta nie docenia i dla kogoś, kto miasto kocha. Jednym zwróci uwagę na jego piękno, drugich w nim umocni.
Dużo o samych ptakach. I choć doceniam ich urok, stwarzamy im godne warunki na ogrodzie, ba! "wynajmujemy" miejsce pod dachem to jednak temat w teorii dla mnie dość obcy. Z tym większą więc przyjemnością zanurzyłam się w to arcyciekawe ptasie życie. Modraszka, sikorka, wrona, kowalik. O specyfice gatunku, gniazdach, lęgach, pokarmie. Tak naprawdę nie zdawałam sobie sprawy ile różnych ptaków można zaobserwować w mieście. Tylko jak długo jeszcze…
Oczywiście w książce nie tylko o ptakach, jest w niej o wszystkim co dało radę zamieszkać, urosnąć, jednym słowem przetrwać w "domach z betonu". W dziurach, szczelinach, otworach, porzuconych przedmiotach. Porosty, drzewa, owady i inne. Jak sobie radzą w wielkim mieście? Dlaczego gniazda są lepsze od budek?Jak natura zaadaptowała Pałac Kultury i Nauki do własnych potrzeb? Co ciekawe, choć niewiele wiadomo o zamieszkujących go ssakach, autor naliczył "siedem gatunków mchów, pięć gatunków porostów i jednego wątrobowca. Jest nawet paproć." Myślę, że tylko ktoś o dużej wiedzy i ogromnej wrażliwości potrafi dostrzec tak wiele niedostrzegalnego.
Autor stara się nakreślić wzajemne korzyści życia tego mniej dostrzegalnego świata z ludźmi. Niewątpliwie jest ich sporo. Jednak choć wiele gatunków się przystosowało do życia w miejskiej dżungli, dużo smutku ze stron tej książki płynie. Wszechogarniający beton (łącznie z zalewaniem nim dziupl!!), polimery, stare drzewa zastępowane młodymi "z arytmetycznym przeświadczeniem, że w biologii sztuka za sztukę to równy rachunek", susza, a nawet obsikujący krzaki przechodnie, którzy biegnąc za potrzebą nie myślą o zagrożeniu ukrytych istnień. Autor nie stroni także od pisania o prawach natury. Dla nas bezwzględnych, trudno bowiem się pogodzić gdy np. ginie słabszy, a w przyrodzie zupełnie normalnych.
Smutek wynikający z ludzkich działań autor, mimo wszystko, ubiera w humor i ozdabia ironią, nadając tematowi lekką formę. Całość czyta się jak wciągającą powieść akcji. Miejskiej akcji ;-)
Polecam czytelnikom w każdym wieku, niesamowicie dużo się z tej książki dowiedziałam! Lektura ważna również, a dla wielu może przede wszystkim, aby wiedzieć jak przyrodę wspomóc!
Książka ilustrowana przez Karolinę Korbut. (@nataliicodziennosc, 02.07.2023)Opinia niezweryfikowana zakupem
Twoja opinia
aby wystawić opinię.