Chechło
Paulina Świst
Wydawnictwo: Muza
Wysyłamy: W ciągu 48h + czas dostawy
Cena normalna: 39.90 zł
Cena promocyjna: 26.46 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: 26.46 zł
- bony o wartości do 50 zł na kolejne zakupy
- zakładkę do książki
- aromatyczną herbatę
- Paczkomaty InPost 10.90 zł
- Odbiór paczki w punkcie 10.90 zł
- Orlen Paczka 7.90 zł
- Kurier Pocztex 11.90 zł
- Kurier InPost 12.90 zł
- Kurier DPD 13.90 zł
- Kurier DPD 39.90 zł
- Kurier DPD 49.90 zł
- Kurier DPD 69.90 zł
- Kurier DPD 79.90 zł
- Kurier DPD 119.90 zł
- Kurier DPD 89.90 zł
- Wysyłka zagraniczna od 39,90 zł
Darmowa dostawa od 199 zł
Piaszczyste plaże, trawy i trzcinowiska przyciągają ludzi spragnionych wypoczynku. Oraz tych, którzy z dala od wielkomiejskiego gwaru prowadzą tu swoje ciemne interesy. Na przykład takich jak Luca. Inni, tacy jak Marcin i Paulina, woleliby pewnie zjawić się tam z własnej woli i w nieco przyjemniejszych okolicznościach. Chwilowo są jednak za bardzo zajęci ratowaniem własnej skóry, żeby o tym myśleć. I choć ciąg dalszy nastąpi, to nie wszystkim to wyjdzie na dobre i nie każdy wyjdzie z tego żywy...
- Tytuł
- Chechło
- Autor
- Paulina Świst
- Wydawnictwo
- Muza
- EAN
- 9788328717138
- ISBN
- 9788328717138
- Kategoria
- Literatura\Sensacja kryminał
- Liczba stron
- 320
- Rok wydania
- 2021
- Oprawa
- Miękka ze skrzydełkami
- Wydanie
- 1
Kod producenta: 9788328717138
Stan produktu: nowy
Średnia ocena: 4.5, liczba ocen: 4
-
Ocena:„CHECHŁO”
Paulina Świst Wydawnictwo AKURAT
Pauliny Świst nie trzeba nikomu przedstawiać. Większość z was ją zna – lub zna jej powieści. Jej dzieła albo się kocha albo nienawidzi. Jak było tym razem? Jestem zadowolona z tej historii. „Chechło” to lekka i nieskomplikowana opowieść. Nie trzeba tutaj się wysilać, żeby zrozumieć przedstawioną historię. Idealna na upalne, letnie dni. Najnowsze dzieło Pauliny Świst przeznaczone jest tylko dla czytelników pełnoletnich. Znajdziecie tutaj mnóstwo ostrych scen, ostry i cięty język i niezapomnianą, diabelską jazdę.
Ciąg dalszy nastąpił - „Chechło” jest kontynuacją „Paprocany”. Czytaliście?
„Miłość bywa ślepa, tak jak sprawiedliwość. Nie da się tego powiedzieć o zemście”.
Czy zemsta będzie gorzka czy może słodka? Przekonacie się czytając najnowsze dzieło Pauliny Świst.
Paulina – główna bohaterka miała w swoim życiu pecha. Poznała mężczyznę, w którym się zakochała. Pobrali się, a po czasie puścił ją z torbami. Straciła dom, pieniądze i wygodne życie. Teraz pracuje na dwa etaty, a w sumie nawet na trzy. Pracuje w urzędzie, jest kelnerką i ma swoją pasję. Pisze niesamowite erotyki z kryminalnymi wątkami. Dzielna dziewczyna. Podczas pewnej imprezy poznaje przystojnego Marka. On jest adwokatem. Ona ma nadzieję, że po szybkim numerku zapomni o niej. Jednak to nie nastąpiło. Marek nawet spróbuje pomóc Paulinie w jej zemście. Co z tego wyniknie? Czy będzie totalna klapa, czy coś pozytywnego musicie przeczytać sami.
Autorka przewidziała dla swoich bohaterów mnóstwo atrakcji. Nie będą mieli czasu na nudę. Będzie zabawnie i niebezpiecznie.
Paulina jest zabawna i ma cięty język. Kiedy ją poznacie – to pokochacie. Uważajcie na siebie.
Dobra akcja, świetna fabuła i dobrze wykreowani bohaterowie.
Czekam na kolejną część, a was zapraszam do przeczytania „Chechło”, oraz pozostałych książek Pauliny Świst. (mommy_and_books, 07.07.2021) -
Ocena:To było moje pierwsze spotkanie autorką i muszę przyznać się, że właśnie nadrabiam pozostałe. Mnóstwo razy widziałam nazwisko na IG lub FB, ale zawsze coś innego było na cito. W momencie, kiedy dostałam propozycję zrecenzowania pomyślałam sobie, że to jest znak! Teraz albo nigdy. Po pierwsze super, że na stronie EmpikGo jet dostępna opcja ebook i audiobook co dla mnie ma ogromne znaczenie.
Wracając do książki jest to kontynuacja „Paprocany” Nie miałam problemu ze zrozumieniem „Chechło”, lecz muszę przyznać się, że czytając pierwszy tom wiele by mi wyjaśniło, (ale nie było źle) Tyle zabawnych momentów to ja dawno nie czytałam i nie znalazłam w innych książkach. Autorka nie szczędzi w komicznych momentach oraz w scenach seksu, ale nawet mnie to nie odstraszyło. Paulina niespełniona prawniczka pracująca u kuzyna w Urzędzie gminy, kelnerka oraz autorka książek, a natchnienie do nich zbiera z własnego otoczenia. Kogo umieści bądź jak o nich napisze to już sami odkryjecie, ale mogę tak po cichu wspomnieć, że z Marcinem będzie się działo. Mamy wątek kryminalny, miłosny, częstych zwrotów akcji no i intrygę, w którą nasza kochana Paulina wplątała się z Marcinem, ale o tym więcej w książce. No i najważniejsze, kim jest Luca?!
Jedyny minus książki, że to tylko 316 stron, bo poważnie takich książek chciałoby się czytać w większych tomiszczach no aleee… Do gry wraca ex Pauliny, który nie uchodzi za aniołka. Wiele momentów zwrotów kryminalno-prawnicze dopieszczone sarkazmem i czarnym humorem no i jaką rolę odkrywa tytułowe jezioro Chechło?
Mogłabym pisać o tej książce same plusy, bo jest tego warta, ale na myśl, że macie ją przed sobą i będziecie czytać od razu cieszy mi się buzia i chciałabym poznać wasze zdanie/opinie.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Akurat i pani Iwonie. Mam nadzieję, że będzie trzecia część, bo tak to nie może się skończyć! (book_w_mkesie, 28.06.2021) -
Ocena:Paulina nie ma czasu praktycznie na nic. Przez chłopaka, któremu ufała, z którym mieszkała, którego kochała ma gorzej niż przechlapane. Jego zeznania, na dodatek ani trochę niebędące prawdą, sprawiły, że jej majątek został zamrożony, ona nie może wykonywać swojego zawodu (jest adwokatką), musi pracować w kilku miejscach, aby mieć na kredyt i codzienne życie. Jednak ona nie zamierza się poddawać, zamierza to przetrwać i jeszcze nie wie jak, ale udowodnić, że nic złego nie zrobiła.
Kobieta m.in. kelneruje na różnych przyjęciach i tam poznaje Marcina. Spędzają wspólną noc i nie mają zamiaru nigdy więcej się spotkać. Los jednak chce inaczej, mężczyzna okazuje się adwokatem, który został oddelegowany do urzędu, w którym Paulina pracuje. Na dodatek prowadzi jakieś interesy z jej byłym, mężczyzną, który oznacza wielkie kłopoty. Jaki tak naprawdę jest Marcin? Jak potoczy się znajomość Pauliny i Marcina? Czy Paulina wybrnie z tarapatów?
Książka pt.: „Paprocany” mnie się podobała, a co za tym idzie, miałam niemałe oczekiwania odnośnie do książki pt.: „Chechło”. Jakie wrażenia po przeczytaniu? Jak najbardziej pozytywne, chociaż jest trochę inna. W tym tomie jest mniej akcji na początku książki, rozwija się dopiero w drugiej połowie. Mnie to jednak ani troszkę nie przeszkadzało, ponieważ nie sprawiało, że początek był nudny. Książkę czytało się szybko, a historia była ciekawa, pełna namiętności i humoru, a momentami zaskakująca (w szczególności pod koniec). Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.
Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani.
Paulina jest bohaterką bardzo pozytywną, a przy tym dość nieprzewidywalną. To kobieta, która nie mówi, a działa, nie daje sobie w kaszę dmuchać, a z popełnionych błędów wyciąga wnioski (a przynajmniej zazwyczaj). To bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam i szczerze powiedziawszy, z przyjemnością poznała w życiu realnym.
Marcin jest przyjacielem Zośki (głównej bohaterki poprzedniego tomu). To mężczyzna przystojny, zaradny, mający własne zdanie i niebojący się go wyrażać. Jest adwokatem, zresztą dość dobrym. To bohater, który dość szybko zyskał moją sympatię.
Muszę jeszcze wspomnieć o pewnym tajemniczym mężczyźnie, którego zwą Luca i który mnie bardzo ciekawi. Co prawda nie poznajemy go tu bardzo dobrze, jednak na tyle, że mam ochotę go bardzo blisko poznać. Mam nadzieję, że będzie taka okazja :)
Książkę czytamy z perspektywy obu bohaterów, co osobiście bardzo lubię.
„Chechło” to książka, z którą bardzo ciekawie spędziłam czas. Była ciekawa, wciągająca, pełna humoru i namiętności. Ze swojej strony z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/06/wydawnictwo-akurat-ksiazka-pt-checho.html (Anna, 19.06.2021) -
Ocena:RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
#ostryseks
#ostryjęzyk
#ostrajazda
„- Ty po prostu lubisz być ostro pierdolona nie? Po to mnie cały czas prowokujesz? - zapytałem, rozpinając rozporek.”
Książek Pauliny Świst się nie czyta je się po prostu pochłania !
I znowu się nie zawiodłam : brzuch mnie boli od śmiechu, policzki płoną od podniecenia i szczęka opada, bo oczywiście nieoczywiste, zaskakujące, ale i dające smaczek na kontynuację zakończenie książki to właśnie megaśny styl Świstaczka.
Ale od początku Paulina Maxellon, ostatnimi czasy kelnerka i pracownica gminnego urzędu vel Nina Hałas autorka poczytnych erotyków, a w „poprzednim życiu” wzięty adwokat, niestety dzięki gównianej „sześćdziesionie” vel byłemu facetowi, zawieszona w zawodzie i chwilowo odcięta od swoich lubianych dóbr materialnych. Na szczęście ukochane Loubutiny i parę markowych ciuchów i torebek pozwala jej płacić kredyty i jakoś egzystować.
Mecenas Marcin Szewerski, przystojniak jak ich mało, kochający ostry sex bez zobowiązań, poznaje kelnerującą Paulinę na biznesowej imprezie. Od pyskówki do zauroczenie i lądują w jego apartamencie i bynajmniej nie po to aby słuchać płyt.... no chyba, że tekstów Sokoła :-)
Niby miało być jednorazowe tournee, ale okazuje się, że gminne sprawy, dotyczące gruntów w okolicach jeziora Chechło, sprawią, że tych dwoje zajmie się wspólnie bardzo niebezpieczną i trudną do rozgryzienia sprawą, dodatkowo sami wzajemnie nie wiedzą jaki udział mają w tej spawie, ale oprócz tego łączy ich także nieziemski, ostry seks, zauroczenie, niebezpieczeństwo, a może też uczucie, o którym oboje nie mają pojęcia póki co.
No i mamy Lucę, znanego z „Paprocan”, kuźwa tego gościa nie da się rozgryźć. I też mnie facet kręci ( i tu znowu wychodzi mój oczywisty pociąg do Bad Boy’ów ).
Mega podoba mi się Paulina, kobieta petarda, linczująca zdrajców, donosicieli i „sześćdziesiony”, natomiast wielbiąca swoich klientów nawet
tych z 258/3kk. Szalona, lojalna po prostu bomba, w dodatku autorka gorących erotyków, której natchnieniem są wydarzenia z jej życia i nie tylko zawodowego...
Marcin natomiast, no cóż sama bym z chęcią do niego wpadła
i pozwoliła się ostro....„sponiewierać”.
TAK, stanowczo jestem na TAK, więc jeśli jeszcze nie zaczęliście czytać, to rzucajcie wszystko i bierzecie się za „Chechło”.
Ps. radzę zaopatrzyć się na tę okoliczność w dobry alkohol, pampersa ( można posikać się ze śmiechu i to nie raz ) no i w jakiś mini wibrator ( jeśli akurat pod ręką nie macie ostrego faceta w stylu Marcina ). (EroticBooksLover, 11.06.2021)
Twoja opinia
aby wystawić opinię.