Thunderhead. Żniwa śmierci. Tom 2
Neal Shusterman
Wydawnictwo: Uroboros
Wysyłamy: Brak w magazynie + czas dostawy
- bony o wartości do 50 zł na kolejne zakupy
- zakładkę do książki
- aromatyczną herbatę
- Paczkomaty InPost 12.90 zł
- Odbiór paczki w punkcie 12.90 zł
- Orlen Paczka 9.90 zł
- Kurier Pocztex 14.90 zł
- Kurier InPost 13.90 zł
- Kurier DPD 15.90 zł
- Kurier DPD 39.90 zł
- Kurier DPD 49.90 zł
- Kurier DPD 69.90 zł
- Kurier DPD 79.90 zł
- Kurier DPD 119.90 zł
- Kurier DPD 89.90 zł
- Wysyłka zagraniczna od 39,90 zł
Darmowa dostawa od 199 zł
Po Zimowym Konklawe Citra i Rowan rozdzielają się. Obydwoje czują, że skostniałe struktury Kosodomu wymagają gruntownych zmian, ale każde z nich ma inny plan działania. Citra będzie próbowała walczyć z zepsuciem od środka. Trzyma się blisko swojej mentorki, sędzi Curie, i zyskuje szacunek wśród kosiarzy. Tymczasem Rowan staje się mrocznym bohaterem, kosiarzem Lucyferem, który samozwańczo wymierza sprawiedliwość – używając ognia, niszczy skorumpowanych kosiarzy, niegodnych pełnionej w społeczeństwie funkcji. Obydwoje zdają sobie sprawę z tego, że są zbyt słabi, by wygrać z tak zwanym „nowym porządkiem” w Kosodomie. Przyglądający się wszystkiemu z boku Thunderhead znajduje sposób, aby skontaktować się z Rowanem. System to jedyny na tyle mądry byt, który mógłby rozwiązać dramatyczne problemy tego pozornie doskonałego świata.
Ale czy warto pokładać całą nadzieję w Thunderheadzie?
- Tytuł
- Thunderhead. Żniwa śmierci. Tom 2
- Autor
- Neal Shusterman
- Tłumacz
- Katarzyna Agnieszka Dyrek
- Wydawnictwo
- Uroboros
- EAN
- 9788383184784
- ISBN
- 9788383184784
- Kategoria
- Literatura\Fantastyka
- Seria
- Żniwa śmierci
- Liczba stron
- 592
- Rok wydania
- 2023
- Oprawa
- Twarda
Kod producenta: 9788383184784
Stan produktu: nowy
Średnia ocena: 5, liczba ocen: 2
-
Ocena:"Thunderhead" to już drugi tom cyklu Żniwa śmierci i jedna z nielicznych książek, których premiery wypatrywałam niczym dziecko prezentów pod choinką! "Kosiarze" wywarli na mnie przeogromne wrażenie, dlatego też nie mogłam doczekać się dalszych losów Citry i Rowana. Nawet sobie nie wyobrażacie mojej radości w momencie gdy Wydawnictwo Uroboros wrzuciło zapowiedź informującą o drugim tomie tej fantastycznej serii! Są takie książki, które swoim światem dosłownie czarują i dla mnie właśnie świat przedstawiony w "Żniwach śmierci" zalicza się takiej kategorii. I nieważne, że chodzi tu o "zbiory" ludzi, choć i to w pewien sposób jest fascynujące, ale o całą otoczkę tego wydarzenia i o samych bohaterów, którym towarzyszą przy tym przeróżne emocje. Neal Shusterman przedstawił to wszystko w tak fascynujący sposób, że ciężko choć na chwilę oderwać się od lektury książki.
Wydarzenia mające miejsce na końcu pierwszego tomu, zszokowały zapewne niejednego czytelnika. Zimowe Konklawe zakończyło się dość dramatycznie, dlatego też nasi główni bohaterowie - Citra i Rowan, rozdzielają się. Citra, przyjmując dumną nazwę Kosiarz Anastazji, pozostaje blisko swojej mentorki Curie i wraz z nią rozpoczyna swoją powinność, jako "zbieracz określonych bytów". Sposób w jaki to robi, jest niezwykle oryginalny i różniący się od tradycyjnych zbiorów, dlatego też budzi on wiele kontrowersji. Jednakże Citra się tym nie przejmuje i dalej robi co uważa za słuszne, wierząc, że w ten sposób walczy z zepsuciem, dając podmiotowi szansę na godne odejście. Z kolei Rowan, przybiera postać kosiarza Lucyfera, którego lękać powinni się wszyscy niegodziwi...kosiarze. Chłopak wybiera zecydowanie inną ścieżkę, chcąc "wytępić" wszystkich niegodziwych i skorumpowanych kosiarzy, którzy swoje stanowiska wykorzystują do niecnych planów, bądź czerpią z nich dziką i chorą satysfakcję. Niestety "nowy porządek" w Kosodomie jest zbyt potężny dla dwójki młodych kosiarzy, przez co nieraz przyjdzie zmierzyć im się z ogromnym niebezpieczeństwem. Tym bardziej, że w cieniu będzie czaić się ktoś, kto będzie chciał ich śmierci.... I choć Thunerderhead będzie wiedział co tak naprawdę się dzieje, nie będzie mógł załamać praw, które sam stworzył, przez co jedyne co mu pozostaje to przyglądanie się wszystkiemu z boku. Chyba, że znajdzie sposób, aby owe prawo w jakiś sposób ominąć... Ale czy i to wystarczy, aby w pozornie doskonałym świecie, wszystko znów było takie jak być powinno?
Zawsze przerażały mnie książki, które maja ponad 500 stron. W przypadku serii Żniwa śmierci, mam wrażenie, że tych stron jest zdecydowanie za mało 😅 Uwielbiam świat stworzony przez autora i to w jaki sposób przeprowadza czytelnika przez karty tej powieści. Ani na chwilę nie czułam się znudzona, choć w niektórych recenzjach widziałam narzekania na zbyt powolną akcję, czy za wiele "paplaniny". Zdecydowanie mam inne zdanie co do tych kwestii i nawet powiem, że byłam wniebowzięta podczas czytania tej książki. Powolna akcja nieraz tworzyła w książce napięcie, w którym oczekiwałam nagłego zwrotu akcji, chcąc jak najdłużej się nim delektować. Ogromnie podobało mi się też wprowadzenie kilku wątków, jak np "historii" samego Tygera, przyjaciela Rowana, czy postaci Graysona, który już od samego początku wzbudził moje zainteresowanie. No i oczywiście, nie mogę również nie wspomnieć o Citrze i Rowanie, których losy śledziłam niczym osioł wiszącą nad nim marchewkę. Nieraz wstrzymywałam oddech, czując przerażenie tego co może się wydarzyć. A to w jaki sposób autor poprowadził całą fabułę nieraz doprowadziło mnie do palpitacji serca 😅 Mogłoby się wydawać, że początek jest zdecydowanie spokojniejszy, w porównaniu do drugiej połowy książki, ale ja już od pierwszych stron nie mogłam przestać czytać!
I tak jak w "Kosiarzach" każdy rozdział oddzielały fragmenty z dzienników określonych kosiarzy, w przypadku tomu drugiego poznajemy bliżej samego Thunderheada, który stanowi cały odrębny system i prawo, którego trzeba bezgranicznie przestrzegać. Poznajemy jego myśli, to co może i to czego nie może robić, choćby nie wiadomo jak bardzo chciał zainterweniować. Poznajemy też bliżej bezmanierowców, czym są, gdzie można ich spotkać, oraz dowiemy się o miejscach, do których sam Thunderhead nie ma dostępu. Ogromnie podobały mi się te wstawki w książce, bowiem jeszcze bardziej ubarwiały cały świat stworzony przez autora.
W książce nie zabrakło też naprawdę zaskakujących wydarzeń, których ja sama w życiu bym się nie spodziewała. Jedna nawet zmroziła mi krew w żyłach, co więcej wprawiła mnie również w lekkie przygnębienie. Ale dlaczego, to niestety Wam nie powiem, bo nie chce psuć Wam historii spojlerami, jednakże napewno tak jak i ja, będziecie mocno zszokowani. Co do zakończenia... jak w pierwszym tomie, cieszyłam się, że autor nie zakończył go w sposób "zawieszenia", tak w przypadku tego tomu, miałam ochotę rzucić książką o ścianę i płakać. W sumie to nawet miałam ochotę płakać, czytając to co dzieje się na końcu, bo to co się tam działo... przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Potrzebuje kolejnego tomu na już, a nawet na wczoraj!😭 Z niecierpliwością wyczekuję na finał, a Wam ogromnie polecam lekturę Żniw Śmierci! Nie zawiedziecie się napewno! (justus_reads, 05.05.2023)Opinia niezweryfikowana zakupem
-
Ocena:Pamiętacie cykl Żniwa Śmierci i jego pierwszy tom pod tytułem „Kosiarze”? Miałam okazję zrecenzować go dla Was jakiś czas temu. Bardzo ucieszył mnie fakt, że „Thunderhead” pojawił się u nas tak szybko. Przepiękna okładka przykuwa wzrok, a odczuwane przeze mnie emocje w chwili, kiedy mogłam pochwycić książkę w dłonie były ogromne, wprost nie do opisania. Ogrom ciekawości mieszał się z radością, a kiedy zasiadłam do czytania świat rzeczywisty przestał dla mnie istnieć. Byli tylko kosiarze, nowy porządek i Kosodom. Względem książki miałam spore oczekiwania, chociaż staram się tego nie robić w tym przypadku to było silniejsze ode mnie. Wiem, że wielu Was tego nie zrozumie, ale kiedy sięgniecie po książkę, nie będziecie mi się dziwić.
Głównymi bohaterami książki autorstwa Neala Shustermana pod tytułem „Thunderhead” są Cintra i Rowan. Wiele minęło odkąd zostali wytypowani na szkolenie, aby zostać Kosiarzami. Żyją w świecie, który na pozór jest idealny, jednak aby miał pewną równowagę, są potrzebni Kosiarze którzy odbierają życie tym którzy powinni znaleźć się w zupełnie innym miejscu. Życie takiego Kosiarza jest dość skromne, ma wiele zasad i nakazów, którym trzeba się podporządkować, czy wszyscy będą grzecznie się z tym godzić? Zdecydowanie nie, każdy w takiej sytuacji chciałby zmian. W drugim tomie Cintra i Rowan rozdzielają się, ona dostaje imię Anastazja i stara się przywyknąć do nowego życia, które przyjdzie jej wieść. Zupełni inaczej zachowuje się Rowan, który pomimo wydarzeń Zimowego Konklawe i nie otrzymania pierścienia, decyduje się na radykalny krok. Zakłada czarną togę i zaczyna samozwańczo wymierzać sprawiedliwość. Cintra zyskuje szacunek wśród Kosiarzy, walczy z niesprawiedliwością bardziej dyplomatycznie, od środka. Rowan natomiast nie waha się użyć kosy w kierunku każdego, kto okazuje się by niegodnym pełnienia tej funkcji. Do czego to doprowadzi? Czy jedyna nadzieja w Thunderheadzie?
„Thunderhead” Neala Shustermana to powieść, która wciąga od pierwszych słów i nie pozwoli o sobie zapomnieć. Im bardziej zagłębiałam się w lekturę tym robiło się bardziej interesująco, tajemniczo, wciągająco. Autor dobrze wyważył fabułę sprawiając, że wciąga z zaskoczenia niczym ruchome piaski. Postacie się zmieniają, Rowan staje się mroczniejszy i jego plan, szerzenie sprawiedliwości na własną rękę było dość zaskakujące. Zarówno on jak i Citra starają się zrobić coś dobrego, sprawić, żeby w Kosodomie było lepiej, ukarać skorumpowanych, cwanych i zepsutych Kosiarzy, którzy robili to, co chcieli. Czy robią to w odpowiedni sposób? Zastanawiałam się, kiedy ofiara, czy jednostka mająca zadatki na bohatera stanie się katem i oprawcą? Interesującym motywem było dodanie sztucznej inteligencji Tunderheada, który także uzyskał swój głos, co bardzo mi się spodobało. Mogłam dowiedzieć się nieco więcej na temat jego funkcjonowania. „Thunderhead” ukazuje walkę z nowym porządkiem, o lepszy czas, życie, służbę. Książka bardzo mi się podobała, akcja z kolejnymi stronami nabierała tempa, szargając emocje i zaskakując na każdym kroku. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu, to będzie jedno z najtrudniejszych rzeczy, jakie będę musiała wykonać. (Snieznooka, 03.05.2023)Opinia niezweryfikowana zakupem
Twoja opinia
aby wystawić opinię.